01 November 2014

THOUGHTS. Barcelona

Hi! I had a few days break from blogging and that's because of my trip I went with my sister and a friend to beautiful Barcelona! It was the main reason I stopped blogging. But of course some fate is always around me and right before our trip my laptop broke. I thought that I would you take my camera and take some pictures "for later". When we got to our hotel I realised that my camera doesn't work as well. So I was left with my phone. That's why I don't have many pictures from the trip but I got few and I will just leave them down below. I do have some pictures on my memorie card that I saved so maybe in couples of days I will post something. Of course I do still have some other stuff to do as work or school that I need to be very focus on right now if I want to graduate in December. But stay tuned!

A little bit more about Barcelona it self, it was amazing! Before we went we checked out the weather and it was suposted to be raining the whole time but it was not! The weather was fantastic and a half of our "vacation" we spend on a beach. We wore lucky enough that our hotel was in a small town called Castelldefells (right about Barcelona) and the only thing we needed to do to go on the beach was going trough the street. Of course I would not pass by Primark or H&M without buying something. Mainly becouse we don't have it were I live. I didn't go crazy with it but I definitly picked some pieced that I would like to show you right away my camera comes back.


Hej! Moja najprzyjemniejsza dotychczas przerwa w blogowaniu dobiegła końca. Dla tych którzy jeszcze nie wiedzą, szóstego października wybrałam się wraz z siostrą i koleżanką do Hiszpanii, a konkretniej do pięknej Barcelony! Był to główny powód mojej nieobecności na blogu. Jednak jeśli znacie mnie już jakiś czas wiecie, że krąży nade mną jakieś fatum i zaraz przed wyjazdem mój komputer uległ samo-destrukcji. Postanowiłam więc zabrać ze sobą moją lustrzankę i porobić parę zdjęć "na zapas" w razie gdybym zaraz po moim powrocie odzyskała laptop. Niestety, na miejscu okazało się że i mój aparat poległ i zostałam tylko z telefonem. Dlatego też nie mam zbyt wielu zdjęć, jednak te co mam, zostawię na dole. Na całe szczęście na karcie aparatu zostały wcześniej zrobione zdjęcia które wykorzystam i może uda mi się wrzucić coś na dniach. Oczywiście nadal mam inne obowiązki takie jak praca i szkoła do której muszę teraz bardzo się przyłożyć jeżeli chcę ukończyć edukację w grudniu.

Jeżeli chodzi o samą Barcelonę to było cudownie! Pomimo wcześniej zapowiadanego deszczu trafiłyśmy na świetną pogodę i połowę naszych "wakacji" przeleżałyśmy na plaży. Miałyśmy o tyle dobrze że zatrzymałyśmy się hotelu w miasteczku zwanym Castelldefells (tuż przy Barcelonie) i żeby dojść na plażę miałyśmy za zadanie tylko przejść przez ulicę. Oczywiście nie mogłam przejść obojętnie przez centra handlowe a w większości nie potrafiłam się obejść bez zakupów w Primarku czy H&M. Może dlatego że w miejscu w którym mieszkam ja, nie ma ani tego, ani tego. Nie zaszalałam jednak na tyle, ile bym chciała jednak jestem bardzo zadowolona z tego, co przywiozłam  i postaram się wrzucić notkę z nowościami gdy tylko odzyskam aparat.










 



  









 



  


12 comments:

  1. jaki nosisz rozmiar ubrań??

    ReplyDelete
  2. ile ważysz? ile masz cm w biodrach? masz piękna kobiecą figurę i świetnie się ubierasz! :3

    ReplyDelete
  3. Skończyłaś już szkołę średnią? Studiujesz coś? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kończę w grudniu a po następnych wakacjach wybieram się na studia :)

      Delete
    2. A co chcesz studiować?

      Delete
    3. Na jaki kierunek? :)

      Delete
  4. Co robisz, że masz taką ładną cerę bez niedoskonałości?? Czego używasz do pielęgnacji, demakijażu? jakiego kremu? :) i jaki podkład? dalej revlon? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na dniach będzie notka o tym :* (gdy tylko odzyskam mój aparat)

      Delete