Tym razem postanowiłam poczekać z "pochwaleniem" się nowościami w mojej
garderobie (która teoretycznie nie istnieje) i odstawić to na koniec miesiąca przedstawiając
je jako "zakupy zbiorcze". Chociaż rzeczy nie jest wiele jak każda dziewczyna
ciesze się z każdej nowej pierdoły jaką sobie kupię bo to mnie uszczęśliwia.
Cóż.. każdy ma swój własny sposób na wywołanie uśmiechu, moim są zakupy.
zegarek/watch Michael Kors || gumki/hair tights Topshop
bluzka/shirt Pull and bear || lokówka/curling iron Babyliss
spódniczka/maxi skirt Secoundhand || spodnie/pans Debenhams
błyszczyk/lipgloss gift || maskara Maybelline || pasek/belt Debenhams
bluza/blouse Only || bielizna/underwear Debenhams
Genialny zegarek :)
ReplyDelete