Niby drugi dzień wolny od pracy a dziś ponownie dostaję telefon z prośbą o przyjście. Chyba powinnam tam zamieszkać. Mój aparat uległ samo destrukcji i chyba prędko się nie zreperuję. Raczej wątpię że to w ogóle będzie możliwe. Zdjęcia outfit'ów z iPhona nie są zbyt efektowne więc podczas następnej wypłaty trzeba będzie zainwestować w jakiś zdjęcio'robot, a dopiero później zabrać się za blogowanie. Prawda?
Z moim aparatem niestety stało się podobnie,na szczęście mam jeszcze parę zdjęć w zapasie więc mój blog nie powinien przez to ucierpieć.
ReplyDeletePs.Na czekoladę?dlaczego?:)
urocza z ciebie dziewczyna az bije od ciebie pozytywna energia :) lubie sie otaczac takimi ludzmi - obserwuje :) szorty ( nastepny post) a zwłaszcza te DIY - mały koszt mała rzecz wielki efekt :)
ReplyDeletetaaa, mój aparat też się wybiera na przedwczesną emeryturkę :D
ReplyDeletejejku, jaka Ty jesteś śliczna <3