30 January 2018

THE BEST SKIN CARE PRODUCTS 2017

Moving to the next category leaving my favorite - make up for last. Taking care of your skin is very important and the outcome of our flawless skin depends on it. Of course we can't forget about the rest of our body. My daily routine contains more products that I´m currently testing out but have not made an opinon yet. Who knows, maybe I will mention them in next 2018 favorites. // Przechodząc do następnej kategorii zostawiając moją ulubioną - makijaż na koniec. Dbanie o cerę jest bardzo ważne i jest wynikiem nieskazitelnego makijażu. Oczywiście nie nie możemy zapomnieć o reszcie ciała. Moja codzienna rutyna składa się z większej ilości produktów które aktualnie testuje. Kto wie, może wspomnę o nich w następnych ulbieńcach 2018 roku. 

THE BODY SHOP camomile cleansing butter
FOREVER aloe hand & face soap 
ZIAJA olive toner 
THE BODY SHOP chinese ginseng & rice toner 
My job requires wearing make - up six days a week. I wanted to find a product to remove my make -up that would be quick and effective. The camomile butter from The Body Shop takes care of my skin removing even waterproof mascara. //Moja praca wymaga bycia pomalowaną az szesc dni w tygodniu. Zależało mi na znalezieniu produktu do zmywania makijażu które będzie szybkie i efektywne. Rumiankowe masło z The Body Shop czyści i pielęgnuje moją skórę zmywając nawet wodoodporny maskare.  

I usually avoid 2in1 products, especially for the face. My mom recommended this hand and face soap from Forever Living to me a couple years ago and ever since this is the only face soap I found that is not irritating my skin. // Z reguly unikam produktów typu 2w1, w szczególności jeżeli chodzi o pielęgnacje twarzy. Mydło do rąk i twarzy od Forever Leaving poleciła mi moja mama parę lat temu. Od tamtego czasu jest to jedyne mydło mycia twarzy które nie podrażnia mojej skóry.

 Regarding to toners I have these two that I use regulary for change. Refreshing water toner from Ziaja in the form of haze with vitamin C works perfectly under the make-up. It protects the skin from transepidermal water loss. However the milk toner from The Body Shop removes traces of make-up and cleanser leaving the skin clean, healthy looking and revitalised. // Jeżeli chodzi o toniki do twarzy to regularnie na zmiane używam tych dwóch. Odświeżająca woda tonizujaca z Ziaji w postaci mgiełki z witaminą C sprawdza się idelanie pod makijaż. Chroni skórę przed transepidermalna utratą wody. Natomiast mleczny tonik od The Body Shop usuwa resztki produktów do demakijażu i pozostałe zanieczyszczenia pozostawiając skórę oczyszczoną, odżywioną oraz rozjaśnioną.  

THE BODY SHOP 3 in 1 wash.scrub.mask
ORIGINS peel-off mask to refine and refresh 
THE BODY SHOP british rose plumpling mask 

THE BODY SHOP vitamin e eyes cube 
MARIO BADESCU facial spray 
THE BODY SHOP almond milk & honey body lotion 

Into my favorite pampering part of weekly skin care routine. I don´t have problematic skin and besides these few days in a month my skin is pretty clean. However when it is in need of deep cleansing I reach for 3-in-1 wash.scrub.mask from The Body Shop. It is from the Tea Tree range which very purifying. It cleanses, mattifies and the mineral from of volcanic orgin exfoliates the skin. // I oto moja ulubiona część tygodniowej rutyny. Nie mam problematycznej cery i oprócz tych kilku dni w miesiącu moja skóra jest dość czysta. Aczkowiek gdy tylko potrzebuje głębszego oczyszczenia sięgam po 3-w-1 wash.scrub.mask z The Body Shop'u. Czyści, matuje a minerały z wulkanicznego źródła usuwa martwy naskórek. 

To refine and refresh my skin I reach for peel-off mask from Origins. It restores skin's radiance. Also, it is the only peel-off mask I find not irritade my skin. // My oczyścić i odświeżyć moją skórę twarzy sięgam po maseczkę typu peel-off od Origins. Przywraca skórze blask. Do tego jest to jedyna maseczka tego typu która nie mnie nie podrażnia. 

I can't imagine my night's out without this babe. This British Rose mask from again, The Body Shop is 100% vegan, refreshing gel mask with real rose petals, rose essence, roseship and Comunnity Trade aloe vera. It leaves skin feeling re-plumped with moisture. Reveals it dewy glow again. // Nie wyobrażam sobie przygotowań do ważniejszych wyjść bez tego maleństwa. Ta maseczka Bristish Rose znowu od The Body Shop jest 100% vegańska, odświeżąjąca żelowa maseczka w prawdziwymi płatkami róż, esencją z różaną, dzikiej róży oraz aloesem z "handlu współnotowego". Pozostawia skórę naprężoną nawilżeniem. Odsłania naturalny blask skóry.

I am not much into the eye creams so I choose something that makes me wanna use it. This Vitamin E eyes cube from The Body Shop is a refreshing anti-fatique eye stick with protective vitamin E wheatgerm oil. It cools and instantly revives the natural the appearance of tired eyes. // Kremy pod oczy to nie moja dzałka więc wybieram te produkty które sprawiają że chcę po nie sięgać. Ta kostka lodowa z vitaminą e z The Body Shop'u jest odświeżającym przeciwzmęczeniowym sztywtem z ochronnym pszennym olejkiem.  

I looove a good face mist! I could not decide between this one from Mario Badescu or The Body Shop vitamin e face mist but since I always ramble about The Body Shop I want to give Mario Badescu some credit. Good job Mario. // Kooocham dobrą mgiełkę do twarzy. Nie mogłam zdecydować się między tą od Mario Badescu a moją ukochaną mgiełką z vitaminą e z The Body Shop'u ale skoro cały czas wspominam o produktach tej firmy postanowiłam pochwalić Mario Badescu. Dobra robota Mario. 

I do realize that this is another The Body Shop product that I am raving about but everyone who decide to apply lotion after every shower or bath but does not keep his word needs to try this Almond milk & honey body lotion. I promise you will keep up with your resolution. // Zdaję sobie sprawę z tego że jest to kolejny produkt od The Body Shop który polecam ale każdy kto obiecuje sobie smarowanie się balsamem po każdym prysznicu czy kąpieli nie dotrzymujący własnych postanowień powinien spróbować balsamu Almond milk & honey. Obiecuje że będziecie dotrzymacie swojego postanowienia.  








2 comments:

  1. Sama piszesz teksty na bloga po angielsku? Aż tak dobrze znasz angielski czy wspomagasz się np. transalatorem lub ktoś Ci pomaga pisać? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hej, angielskiego ucze sie cale zycie ale wszystko pisze sama ;)

      Delete